Były sędzia FIFA Miroslav Stupar ocenił sędziowanie w pierwszym meczu fazy grupowej Europa League pomiędzy Dynamem i Lazio, w którym doszło do dwóch odesłań i trzech ostrzeżeń:
- Mecz dla greckiej drużyny, prowadzonej przez Anastasiosa Sidiropoulosa, nie był trudny do sędziowania. "Lazio szybko zdobyło bramkę bez większego oporu ze strony Kijowa i zamknęło mecz w 35. minucie. Ponieważ kiedy wynik wynosił 0-3, Dynamo zdało sobie sprawę, że ucieczka jest nierealna.
Dlatego moim zdaniem Sidiropoulos dobrze poradził sobie ze swoimi obowiązkami, w szczególności w epizodach z karami dyscyplinarnymi. Kijowski Bragaru zobaczył czerwoną kartkę za agresywny atak na Włocha Zaccagniego, który uniknął poważnej kontuzji Achillesa. Dziesięć minut później drużyny zrównały się punktami, gdy Noslin z jakiegoś powodu postanowił odepchnąć naszego Dubinczaka.
Nawiasem mówiąc, pod koniec meczu, w nieco podobnej sytuacji, gdy Bragara został odesłany, Romanioli, który również zaatakował goleń przeciwnika, został ukarany żółtą kartką. Arbiter najwyraźniej uznał jednak, że działania Włocha nie były agresywne.