W niedzielę, 27 października, w meczu 11. kolejki mistrzostw Ukrainy kijowskie „Dynamo” zremisowało 1:1 z donieckim „Szachtarem”. Pojedynek odbył się w Kijowie na stadionie „Dynamo” imienia Wałerija Łobanowskiego. Oto konferencja prasowa głównego trenera drużyny gości Marino Puszycia.
— Czerwona kartka zdecydowanie zmieniła grę. Całkowicie zmieniła. Niestety. Kiedy drużyny były w równych składach, graliśmy świetnie i dominowaliśmy. Uważam, że dzisiaj rozegraliśmy niesamowity mecz zarówno pod względem budowy gry w ataku, jak i pod względem budowy gry w obronie. Zawodnicy mojej drużyny dzisiaj byli fantastyczni.
Jeśli chodzi o sam epizod z czerwoną kartką, to nie widziałem go w szczegółach, więc na razie nie będę odpowiadał na twoje pytanie — najpierw muszę zobaczyć powtórkę wideo tego momentu.
Znajdując się w osłabieniu, zaczęło nam być trudniej. Niemniej mieliśmy momenty, aby zakończyć mecz. Ale tego nie zrobiliśmy. W efekcie, remis. To oczywiście nie ten wynik, którego chcieliśmy dzisiaj osiągnąć. Wszyscy jesteśmy rozczarowani. Ale jestem dumny z drużyny, dumny z tego, jak dzisiaj grała. Jestem zadowolony ze schematu gry, który pokazaliśmy zarówno grając w pełnym składzie, jak i grając w dziesiątkę.
Zasługiwaliśmy na więcej, ale w piłce nożnej tak bywa, że nie zawsze dostajesz to, na co zasługujesz.
Zagrano tylko 10 meczów, przed nami jeszcze 20. Więc mówienie o tym, że losy mistrzostwa już są przesądzone, jest przedwczesne. Ale „Dynamo” jest teraz faworytem w tym wyścigu. Przynajmniej z tego powodu, że nie są zbyt mocno skoncentrowani na swoim występie w europejskich pucharach. Nie wiem, dlaczego. W każdym razie mogę zapewnić, że będziemy walczyć do końca. Tak, teraz odstajemy od „Dynamo” o sześć punktów, ale mogę z całą pewnością powiedzieć, że to nie wpływa na nasz nastój. Będziemy gonić „Dynamo” i wyprzedzać, dopóki trwa mistrzostwo.
Relacja z konferencji prasowej głównego trenera „Dynamo” Ołeksandra Szowkowskiego
Ołeksandr POPOW ze stadionu „Dynamo” imienia Wałerija Łobanowskiego