Wspaniałym czynem odznaczył się ukraiński bramkarz lizbońskiej „Benfiki” Anatolij Trubin przed rozpoczęciem wczorajszego meczu swojej drużyny z francuskim „Monako” (3:2) w 5. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
W ramach przedmeczowych regulaminowych przywitań 23-letni golkiper odmówił podania ręki przedstawicielowi kraju gówna o nazwie „ro**ja” w składzie „Monako” Aleksandrowi Gołowinowi.
Brawo, Anatolij! Wszystkie gnidy, które reprezentują ten 140-milionowy ściek, zasługują wyłącznie na takie traktowanie. W najłagodniejszej wersji.
Bardzo symboliczne, że kilka godzin po tym meczu „ro**ja” zadała Ukrainie kolejny zmasowany atak rakietowy, którego celem były wyłącznie obiekty infrastruktury energetycznej, to znaczy, był to atak wyłącznie na ludność tego kraju.
Palcie się w piekle gnidy, razem ze wszystkimi swoimi „golo**nymi”, „czercze**wymi” i wszystkimi innymi szumowinami, które, jak gdyby nigdy nic, reprezentują gnój planety w sporcie!