Kolumna Aleksandra Lipenko. Wyprzedzający czas

2025-01-06 09:50 Z Walerym Wasiliewiczem Łobanowskim byłem blisko zaznajomiony i na stałe kontaktowałem się z nim przez wiele ... Kolumna Aleksandra Lipenko. Wyprzedzający czas
06.01.2025, 09:50

Z Walerym Wasiliewiczem Łobanowskim byłem blisko zaznajomiony i na stałe kontaktowałem się z nim przez wiele lat. Brałem od niego wywiady, pisałem o nim. Często bywałem u Wasilicza w gościnie. I wszystkie te spotkania były dla mnie wielkim wydarzeniem.

Walery Łobanowski

W swoim czasie z ogromną przyjemnością obserwowałem jego grę na lewym skrzydle ataku kijowskiego „Dynamo”. Jak wielu, byłem zachwycony, gdy Łobanowski wirtuozersko wykonywał z rogu „suche liście”. I, oczywiście, ogorczali bramkarzy przeciwnika. Sam często zdobywał fantastyczne bramki, a wiele razy po jego dośrodkowaniach uderzeniem głową bramkę efektownie w skoku trafiał jego partner i przyjaciel Oleg Bazylewicz.

Obaj oni 17 października 1961 roku wraz z partnerami po raz pierwszy zostali mistrzami dawnego ZSRR. Wtedy kijowianie przerwali 25-letnią mistrzowską hegemonię moskiewskich klubów.

Niestety, 13 maja 2002 roku genialnego trenera już nie było — w wieku 63 lat, 4 miesięcy i 7 dni. Odszedł w wieczność, jak prawdziwy wojownik, na bojowym posterunku, po meczu mistrzostw Ukrainy w Zaporożu, gdzie jego „Dynamo” grało przeciwko miejscowemu „Metalu”. Łobanowskiego ze stadionu do szpitala zabrała karetka „pogotowia”...

Marzył o zawodzie kierowcy, a stał się wybitnym trenerem

Nasz bohater pojawił się na świecie 6 stycznia 1939 roku w Kijowie. W dzieciństwie Waleryk chciał zostać kierowcą, bo bardzo kochał zabawkowe samochody. Jego rodzice uważali, że po ukończeniu szkoły ich syn wybierze techniczny zawód, zostanie inżynierem. Ku temu wszystko zmierzało, dziesięciolatkę zakończył z srebrnym medalem.

Jednak należy zaznaczyć, że w wiekach 13 lat Łobanowski zafascynował się futbolem i zaczął trenować w DYSZ, a potem kontynuował przygotowania w szkole młodzieżowej futbolu. A jeszcze zdecydował się uzyskać wykształcenie wyższe. W wyniku tego utalentowany młodzieniec zdołał połączyć futbol z nauką w poważnej uczelni — Kijowskim Instytucie Politechnicznym.

Na grę niezwykłego napastnika zwrócili uwagę trenerzy kijowskiego „Dynamo”. I w 1957 roku stał się zawodnikiem zespołu rezerw słynnego klubu. Od razu spodobał się kibicom, którzy 29 maja 1959 roku oglądali jego debiut w składzie „pierwszej drużyny” w meczu przeciwko CSKA.

Za „Dynamo” Łobanowski rozegrał 144 mecze, zdobył 42 bramki. W 1960 roku został srebrnym medalistą mistrzostw. O „złotym” triumfie-1961 już wspominaliśmy.

Dwa sezony (1965−1966) grał w odeskim „Czernomorcu” i przez dwa mistrzostwa (1967−1968) występował w donieckim „Szachtarze”.

Na pracy trenerskiej

Szybko kończąc karierę zawodnika (29 lat), Łobanowski przeszedł na trenerskie „chleby”. A nowa jego działalność okazała się triumfalna.

Początkowo prowadził „Dniepr” (1968−1972). I już po roku stworzył drużynę ukierunkowaną na liderstwo. I wyprowadził ją do Wyszej Ligi.

Następnie młody trener wrócił do Kijowa i stanął na czele rodzinnego „Dynamo”. Swoich podopiecznych doprowadził do ośmiu zwycięstw w mistrzostwach dawnego ZSRR. Pod jego kierownictwem kijowianie sześć razy zdobywali Puchar.

W mistrzostwach Ukrainy podopieczni Walerego Wasiliewicza stawali się pięciokrotnymi złotymi medalistami i trzykrotnie wygrywali w turniejach pucharowych.

Trzech dinozaurów, którzy w różnych okresach trenowali u Łobanowskiego, stawali się najlepszymi piłkarzami Europy — posiadaczami „Złotej Piłki” paryskiego wydania France Football: Oleg Blochin (1975), Igor Biełanow (1986) i Andriej Szewczenko (2004).

Ogromnych osiągnięć osiągnęło „Dynamo” (Kijów) i na europejskiej arenie. Dwukrotnie w 1975 i 1986 roku drużyna zdobywała Puchar Zdobywców Pucharów. Superpuchar UEFA kijowianie wygrali w 1975 roku.

Walery Łobanowski pozostawił wyraźny ślad, pracując z reprezentacją ZSRR (1975−1976, 1982−1983, 1986−1990). Drużyna została wice-mistrzem Europy-1988. W tej kadrze grało 11 kijowskich dinozaurów.

Bronzowymi medalami Igrzysk Olimpijskich 1976 roku w Montrealu (Kanada) uhonorowani zostali 10 podopiecznych Łobanowskiego, przewodzącego olimpijskiej reprezentacji Związku.

W roli mentora głównej drużyny kraju Walery Wasiliewicz rozegrał 77 meczów (42 zwycięstwa, 19 remisów, 16 porażek).

Także nasz sławny rodak trenował narodowe drużyny Zjednoczonych Emiratów Arabskich (1990−1993) i Kuwaitu (1994−1996).

Z kuwaitoskimi piłkarzami zdobył „brąz” na Igrzyskach Azjatyckich-1994 i wygrał Puchar Zatoki Perskiej (1996).

Od stycznia 1998 roku do grudnia 2001 Łobanowski stał na czele reprezentacji Ukrainy.

Mistrz o zawodzie

„Bycie trenerem jest znacznie trudniejsze, niż bycie zawodnikiem. Na boisku w centrum uwagi piłkarza jest tylko piłka. Z ławki trenerskiej zarządzasz drużyną”.

„Trener powinien uczyć się przez całe życie. Jeśli przestajesz ten proces — to znaczy, że przestałeś być trenerem”.

„Trenerzy, bez wątpienia, muszą perfekcyjnie znać futbol. Ale to jedna strona medalu. Drugą — trener ma obowiązek dobrze rozumieć dusze zawodników”.

„Od pierwszych dni pracy twardo zapamiętałem dla siebie — trener musi zawsze pamiętać, nie zapominać ani na moment, że pracuje z ludźmi, którzy czynią go trenerem”.

Jeszcze kilka słynnych cytatów wybitnego mentora, z których niektóre wiele osób zna na pamięć.

Próbować skopiować jakiś ideał — to zajęcie bezsensowne. Wyprzedzenie — oto jedyny sens pracy.

Gra zostaje zapomniana, a wynik na zawsze pozostanie w historii. Sens futbolu tkwi w wyniku.

Futbol, przede wszystkim, jest procesem twórczym. A to, że jest związany z pieniędzmi, było jasne dla wszystkich, oprócz sowieckiego systemu, który chciał osiągać wysokie wyniki, nic nie inwestując. Tak nie bywa.

Każda taktyka jest dobra, jeśli prowadzi do pożądanej celu.

Wśród najlepszych trenerów świata

W 1986 roku według badania „World Soccer” Walery Łobanowski został uznany za drugiego trenera na świecie. Jest posiadaczem odznaczenia FIFA „Za zasługi” (2003). Jest posiadaczem Rubinowego Orderu UEFA „Za zasługi”.

W styczniu 2017 roku UEFA opublikowała listę 10 najwybitniejszych trenerów Europy, do której włączono Łobanowskiego.

Niedawno popularne wydanie „FourFourTwo” przedstawiło swoją wersję 100 najlepszych trenerów w historii światowego futbolu. Na wysokim 10. miejscu w tym prestiżowym rankingu — Walery Łobanowski.

Upór, siła ducha, stałość poglądów, dążenie do doskonałości, zewnętrzna zamkniętość i otwarta na wszystko dusza — wszystko to on, niezwykły zawodnik, trener z Boga, idol kibiców — Walery Wasiliewicz Łobanowski.

On przez wiele lat z wiarą i prawdą służył futbolowi. I jeszcze długo będziemy mierzyć nasz futbol według Łobanowskiego — Bohatera Ukrainy!

Aleksander LIPENKO dla Dynamo.kiev.ua

RSS
Aktualności
Loading...
Vitinho przechodzi do „Internacionalu”
Dynamo.kiev.ua
07.01.2025, 20:41
Ilja Zabarniy: «Nie chcę niczego zgadywać»
Dynamo.kiev.ua
07.01.2025, 15:21
«West Ham» zwolnił Julena Lopetegiego
Dynamo.kiev.ua
07.01.2025, 10:05
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok