Pomocnik kijowskiego „Dynamo” Aleksandr Pichalënok wyjaśnił porażkę swojej drużyny w Lidze Europy bieżącego sezonu, a także opowiedział o nastroju przed następnym meczem w tym turnieju, przeciwko tureckiemu „Galatasarayowi”, który odbędzie się 21 stycznia w Stambule.
„Bardzo dobrze graliśmy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, a w Lidze Europy w ogóle nam nie poszło. Oczywiście można mówić o przeprowadzkach i wszystkim innym, ale w praktyce wpadliśmy w jakąś rutynę, z której nie potrafiliśmy wyjść.
Teraz będzie mecz z „Galatasarayem”, i trzeba pokazać, jak mówił prezydent naszego klubu, że „Dynamo” jeszcze żyje.
„Galatasaray” będzie miał określoną przewagę, ponieważ obecnie gra w swojej lidze. Ostatecznie oficjalne mecze i kontrolne to różne rzeczy. Ale myślę, że mamy bardzo dobre obciążenia i bardzo dobrze przygotujemy się do nadchodzącego meczu i będziemy dążyć do uzyskania w nim pozytywnego wyniku”, — powiedział Pichalënok w eterze kanału YouTube „WDYNAMO”.