Denis Kuzyk: «Zabarnyj swoją pracą zasługiwał na tę szansę w Anglii, którą obecnie wykorzystuje»

2025-03-15 11:27 Pomocnik kryształowskiego „Krywbasa” Denis Kuzyk przypomniał czasy, które spędził w strukturze kijowskiego „Dynamo” (2021–2023).Denis Kuzyk. Zdjęcie ... Denis Kuzyk: «Zabarnyj swoją pracą zasługiwał na tę szansę w Anglii, którą obecnie wykorzystuje»
15.03.2025, 11:27

Pomocnik kryształowskiego „Krywbasa” Denis Kuzyk przypomniał czasy, które spędził w strukturze kijowskiego „Dynamo” (2021–2023).

Denis Kuzyk. Zdjęcie — FC „Krywbasa”

— Miałeś szansę w „Dynamo”. Wiem, że do Kijowa udało się dostać nie za pierwszym razem.

— Tak, pojechaliśmy zagrać w turnieju z DYSZ Pidwołoczyńsk w Białej Cerkwi. Po meczach do mojego trenera podszedł skaut z „Dynamo” i zaprosił na próbę do ich Akademii. Po miesiącu przyjechałem z tatą do Kijowa.

Po pierwszym turnieju chcieli się ze mną pożegnać, jednak jeden z trenerów, Jurij Mykołajenko, uwierzył we mnie i dał mi jeszcze jedną szansę. Już w drugim turnieju dobrze się zaprezentowałem, ostatecznie przyjęto mnie do Akademii i rodzice przeprowadzili się do Kijowa.

— W Kijowie w latach 2015-2021 spotykałeś się z wieloma utalentowanymi ukraińskimi zawodnikami. Kogo byś wyróżnił?

— Wyróżniłbym Ilłę Zabarnyj. Choć jest ode mnie starszy o cztery lata, graliśmy razem w Akademii. Obecnie występuje w APL w składzie „Bournemouth”. Swoją pracą zasługiwał na tę szansę, którą teraz wykorzystuje. Grałem także z Władysławem Wanatem i Włodzimierzem Brążkiem.

— Czy masz jakąś ciekawą historię z tamtych czasów występów w Akademii „Dynamo”?

— Graliśmy w turnieju przeciwko „Szirifowi” w Mołdawii. Pamiętam, była seria rzutów karnych, i po kilku nieudanych strzałach przeciwnik nie strzelił ani jednego gola. Po jednym z nich się pomyliłem, pomyślałem, że wygraliśmy i bardzo się ucieszyłem: zacząłem radośnie biegać, krzyczeć i gratulować partnerom. Jednak wszyscy dookoła pozostawali spokojni i nie rozumieli moich burzliwych emocji. Zapamiętałem ten moment, bo było śmiesznie i bardzo niezręcznie. Ale ostatecznie strzeliliśmy i ostatecznie wygraliśmy.

— Kim byli Twoi trenerzy w akademii „Dynamo”?

— Moimi pierwszymi dwoma trenerami tam byli Wałerij Kinożenko i Jurij Mykołajenko. Potem trenowali mnie Jurij Dmitrulin i Artem Jaśkin. Po nich pracowałem z Ołeksandrem Sytnykiem i Włodzimierzem Samborskim. Wszyscy, z którymi pracowałem, mieli ogromny wpływ na moją dalszą karierę zawodową, za co jestem im bardzo wdzięczny.

Paweł Klymenko

RSS
Aktualności
Loading...
WIDEO: Pierwszy gol Biesiedina za «Liszyn»
Dynamo.kiev.ua
16.03.2025, 13:54
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok