Główny trener włoskiej „Romie” Claudio Ranieri powiedział, że czeka na zdecydowanie ukraińskiego napastnika swojej drużyny Artema Dovbika, który w ostatnim czasie stracił stabilne miejsce w pierwszym składzie rzymian.

„Oczekuję wiele od Dovbika, on musi reagować, musi pokazać, jaki jest graczem. W niego wierzę, ale on musi wierzyć w nas, w nasze pomysły. Potrafimy grać agresywnie, zdecydowanie. Powiedziałem mu: „Ty myślisz o golu, ja myślę o wynikach”.
Jeśli Dovbik nie będzie dobrze grał i nie będzie zdobywał bramek, wtedy się zastanowię. Od chłopaków wymagam tylko skuteczności, ale wiem, że jej nie może być zawsze na 100 procent. Jednak jeśli nie dajesz mi ani skuteczności, ani goli, to zostaje mi gorzki posmak w ustach.
Dovbik musi walczyć, jak i wszyscy inni, nie chcę wierzyć, że się poddał, musi mi to udowodnić na treningach i w meczu. Ale jeśli Dovbik się podda, mam 25 innych graczy”, — powiedział Ranieri na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z „Cagliari” w 29. kolejce mistrzostw Włoch.