Wołodymyr Jezerski: „Z tego, co widzę, Dynamo jest gotowe stawić czoła Benfice”

2022-08-11 09:27 Były obrońca Dynama Kijów Wołodymyr Jezerski podzielił się wrażeniami z meczu rewanżowego swojej byłej drużyny z ... Wołodymyr Jezerski: „Z tego, co widzę, Dynamo jest gotowe stawić czoła Benfice”
11.08.2022, 09:27

Były obrońca Dynama Kijów Wołodymyr Jezerski podzielił się wrażeniami z meczu rewanżowego swojej byłej drużyny z austriackim Sturmem w 3. rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów (1:2), która odbyła się w miniony wtorek w Grazu. Przypominamy, że według sumy dwóch spotkań (1:0, 2:1) do kolejnego etapu turnieju awansowała ukraińska drużyna.

Władimir Jezerski

— Jakie masz wrażenia ze zwycięskiego meczu Dynama Kijów ze Sturmem?

- Oczywiście zarówno piłkarze, jak i sztab szkoleniowy Dynama zrozumieli, jak trudne spotkanie czeka ich w Grazu. Świetna atmosfera na stadionie, przeciwnik, który z dużą presją narzucił agresywną walkę. „Storm” był dobry pod względem fizycznym. Dynamo nie czuło się zbyt komfortowo pod taką presją. Zarówno gracze pozycyjni, jak i przejściowi mieli wiele błędów i strat piłki.

Tak więc przeciwnik miał wiele szans na bramkę Dynama. Jeśli pamiętasz cały mecz, to u bram Buschan było wiele dowcipów. Obrońcy i nasz bramkarz mieli dość pracy. Jednak przegrywając nasi zawodnicy pokazali swoją wolę i zdołali strzelić dwa gole. Tak, ukraińska drużyna dużo przetrwała, często było to bardzo trudne.

- Już w debiucie gracze Dynamo mogli otworzyć konto i czuć się bardziej komfortowo...

- Tak, Nikolay Shaparenko po prostu musiał strzelić gola w debiucie spotkania. Nasz pomocnik strzelił nad bramkę z niesamowitej pozycji. To była dopiero piąta minuta meczu. Transmisja pokazała, jak trener Kijowa odczuł sytuację. Ale musimy też podziękować Giorgi Buschanu. Ponownie zademonstrował swoją klasę. Bramkarz Dynamo cały czas ratował drużynę.

- Mecz rozpoczął się od bramki gospodarzy. Besedin został odcięty w centrum pola, a gospodarze jednym podaniem podali piłkę w pole karne, gdzie najgroźniejszy zawodnik Sturma Hoylund otworzył wynik w tym spotkaniu.

- Oczywiście wszyscy rozumieli, że gracze Sturma będą zachowywać się agresywnie. Austriacy naciskali, polecieli do przodu. I w tej sytuacji nasi zawodnicy mieli szansę zagrać poprawnie w ataku. Mając tak dużo miejsca za obrońcami Sturma, nadużyliśmy naszych możliwości. Bardziej liczyłem na doświadczonych wykonawców: Artema Besedina i Wiktora Cygankowa w opracowywaniu ataków pozycyjnych. Dopiero pod koniec dogrywki Cygankow udzielił asysty Owczarenko i sam strzelił gola.

- Wszystkim podobało się pojawienie się na boisku w 71. minucie Karawajewa i Owczarenko. Może trzeba je wypuścić w wyjściowym składzie?

- Są to głównie gracze atakujący. Uwielbiają grać do przodu. Dynamo próbowało rozciągnąć obronę wroga, grając przez flanki. W momencie gola Ovcharenko wszystko zostało zrobione poprawnie - zarówno podanie, jak i otwarcie.

- Czy Vanat może zagrać zamiast Besedina w ataku od pierwszych minut?

„Mircea Lucescu decyduje tutaj o wszystkim. To są wszechstronni gracze. Na pierwszym miejscu postawiłbym też Besedina. Wraz z wypuszczeniem Artema zadaniem było trzymanie się piłki, dając mu możliwość rozwijania swoich ataków. Wanat potrzebuje miejsca za plecami obrońców.

- Często słyszy się, że doświadczenie Lucescu pomaga Dynamo Kijów. Jak to jest pokazane?

- Myślę, że dzisiaj umiejętności piłkarzy Dynamo nie przewyższają umiejętności piłkarzy Fenerbahce. Jednak o wszystkim decyduje organizacja gry zespołu, dyscyplina na boisku piłkarskim. Musisz grać odpowiedzialnie i mieć cierpliwość.

Mircea Lucescu zaszczepił to wszystko w swoim zespole. Widzimy, że Dynamo bije swoich rywali. Wieloletnie doświadczenie Mircei Lucescu pozwala mu odpowiednio przygotować się do rozgrywek, zaczynając od mocnych stron przeciwnika. Wszystko w kompleksie: doświadczenie Mircei i wielkie pragnienie graczy Dynamo.

- Rzadko widać, jak w 90 minutach meczu sędzia wręcza zawodnikom cztery żółte kartki, aw dogrywce 9 żółtych i 1 czerwoną. Dlaczego to się stało w Grazu?

- Mecz był bardzo ważny. Było dużo walki, fauli z obu stron i map. W tej walce jest wiele nielogicznych żółtych kartek. Teraz Sidorchuk i Garmash przegapią pierwszy mecz z Benfiką.

- Jaka jest twoja opinia o przeciwniku Dynama w fazie playoff Ligi Mistrzów - Lizbonie Benfice?

- Myślę, że w obecnej Lidze Mistrzów jest to najsilniejszy przeciwnik ze wszystkich możliwych przeciwników dla naszej drużyny. To jest wielki portugalski futbol, ​​prawdziwy żubr. Wszyscy znają siłę Benfiki. Kijów czeka na jeszcze trudniejszego przeciwnika.

Mogę zauważyć, że dzięki kwalifikacjom do Ligi Mistrzów Dynamo jest już w dobrej formie. Zespół ma cykl tygodniowy, czas na przygotowania. W zeszłym roku Dynamo i Benfica grały w tej samej grupie Ligi Mistrzów. Jestem przekonany, że Lucescu wyciągnie niezbędne wnioski. Ważne jest, aby fizycznie mieszkańcy Kijowa byli w dobrej formie.

- Czy Dynamo powinno mieć szanse wyprzedzić obecną Benfikę?

- Oczywiście. To nie będzie łatwe, nawet trudne. Widzę, że Dynamo jest gotowe stawić czoła Benfice.

RSS
Aktualności
Loading...
Pomocnik Zoryi rozrywa swoje krzyże
Dynamo.kiev.ua
02.05.2024, 00:10
Statystyki meczu Dynamo vs Veres
Dynamo.kiev.ua
01.05.2024, 17:25
"Dynamo vs Veres: składy wyjściowe (WIDEO)
Dynamo.kiev.ua
01.05.2024, 14:18
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok