Były pomocnik Dynama Kijów Serhij Kowalec opowiada o swoich wrażeniach z mundialu 2022.
„Niestety nie wszystkie mecze Mistrzostw Świata 2022 można oglądać na żywo z powodu przerwy w dostawie prądu. Chociaż topowe walki oglądam na powtórkach, a czasem korzystam z recenzji.
Jeśli chodzi o mnie, stawiam na reprezentację Francji. Moim zdaniem podopieczni Didiera Deschampsa wyglądają na pewnych siebie i potężnych. A ich lider Kylian Mbappe jest w świetnej formie.
Spadek Belgii i Niemiec w fazie grupowej? To trzeba powiedzieć z żalem. Dotyczy to zwłaszcza Niemców, którzy nie mogą pokonać rundy grupowej w drugim turnieju. Dla Bundestimu to porażka. Myślę, że po mundialu 2014, który Niemcy wygrali, nastąpiła porażka w przygotowaniu kadry narodowej.
Co cię rozczarowało na tym mundialu? Fakt, że ukraińska drużyna nie uczestniczy. Najsłabszym zespołem, jak mi się wydawało, była Walia. Szkoda, że przegraliśmy z nimi o krok od mundialu. Teraz możemy mówić hipotetycznie, ale nadal jestem pewien, że gdyby Niebiesko-Żółci byli na mundialu w Katarze, byłby to dla nas dobry turniej pod względem jakości gry – powiedział Kovalets.