Francesco Baranka, przewodniczący Komisji Etyki i Fair Play UAF, powiedział Tribuna. com, dlaczego nie popiera pomysłu badania sędziów wykrywaczem kłamstw.
"Inną rzeczą jest to, że słyszałem propozycję wykrywacza kłamstw. Za każdym razem, gdy sędzia popełni błąd, weźmy wykrywacz kłamstw. Więc w przyszłym tygodniu, gdy zawodnik popełni błąd, pójdę do niego i powiem: "Weźmy wykrywacz kłamstw". Rozumiesz, że to będzie koniec świata? Ponieważ to będzie wielka walka, każdy przeciwko każdemu.
I chciałbym powiedzieć jeszcze jedną rzecz na temat wykrywacza kłamstw. Jesteśmy jedyną federacją na świecie, która wygrała trzy sprawy związane z ustawianiem meczów w CAS: sprawę Olimpiki, sprawę [Tarasa] Duraja i sprawę [Ołeksandra] Sewidowa. Mamy duży szacunek w CAS. A jeśli po raz pierwszy pójdziemy do CAS i powiemy, że zdyskwalifikowaliśmy sędziego na podstawie wykrywacza kłamstw, przestaniemy być częścią europejskiej społeczności piłkarskiej. To kolejny problem" - powiedział Baranka.