Prezydent Barcelony Joan Laporta był wściekły po meczu z Gironą (2:4).
Według Diario SPORT, można go było usłyszeć krzyczącego w niekontrolowany sposób: "To nie może się dziać!" przy jednym z wyjść ze stadionu. Wiceprezydent Rafa Yuste i dyrektor sportowy Deku byli u jego boku.
Laporta podobno oglądał mecz z trybun. "Barcelona" po raz drugi w sezonie przegrała z "Gironą", co nie zdarzyło się wcześniej w historii konfrontacji między tymi klubami. W wyjściowym składzie znaleźli się ukraińscy zawodnicy Artem Dovbik i Viktor Tsygankov. Dovbik rozegrał cały mecz i zdobył bramkę + asystę.
Ponadto dzięki temu zwycięstwu Girona po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów.