Trener Dynamo U-19 Ihor Kostiuk skomentował wygraną swojej drużyny 2-1 nad Zoryą.
- Dynamo dominowało na boisku przez cały mecz, stworzyło wiele szans, a intryga utrzymywała się do ostatnich minut. Czy brakowało dziś tylko gola?
- Rzeczywiście, powiedzieliśmy nawet, że bramka wydawała się być zaklęta. Rzeczywiście, w pierwszych 10 minutach mogliśmy strzelić 3-4 bramki i łatwo doprowadzić mecz do logicznego zakończenia, tak jak to zrobiliśmy w meczu z LNZ. Ale realizacja była słaba i zadziałała piłkarska zasada "jeśli nie strzelasz gola, to oni strzelają na ciebie". Chociaż dużo rozmawialiśmy o tym z zawodnikami, o potrzebie koncentracji i o tym, jak wyjść z presji. Ale to także lekcja dla nas. Będziemy zwracać większą uwagę, chociaż już zwracamy wystarczającą uwagę na wykończenie naszych ataków, jakość wykończenia, aby ułatwić grę.
- Epizod, który doprowadził do straconej bramki - czy to pragnienie zawodników, aby wycisnąć maksimum z każdego epizodu, nie tracić piłki nawet pod presją w pobliżu własnego pola karnego?
- W tamtym epizodzie nasi zawodnicy już przesadzili, musieliśmy wyprowadzić piłkę z tego obszaru. Rozmawialiśmy o tym przed meczem, dzień wcześniej. Duża liczba zawodników zebrała się w tym obszarze i musieliśmy przenieść piłkę w inne miejsce. Niestety błędy, które popełniliśmy były skuteczne dla przeciwnika.
- Oba gole padły z rzutów karnych - czy zawodnicy pracują osobno nad tym elementem ?
- To dobrze, że wykorzystaliśmy te sytuacje, ponieważ nie wykorzystaliśmy wielu pojedynków jeden na jeden i innych szans. Oczywiście mamy zawodników, którzy są dobrzy w wykonywaniu rzutów wolnych. Dobrze, że dzisiaj wykorzystali swoje sety.
- Osipenko nie rozpoczął meczu. Dałeś mu odpocząć po meczach reprezentacji? Ogólnie, w jakim stanie zawodnicy wrócili ze zgrupowań reprezentacji?
- Tak, dlatego nie rozpoczął meczu. Niektórzy zawodnicy wrócili dwa dni temu, inni przedwczoraj, a jeszcze inni wczoraj. Mieli dużo pracy w reprezentacjach, więc daliśmy niektórym z nich odpocząć. Potrzebowaliśmy świeżych zawodników. W pierwszej połowie dominowaliśmy, stwarzaliśmy szanse, więc ta rotacja była uzasadniona. Ale kiedy pojawili się na boisku, zawodnicy reprezentacji, w szczególności Osipenko i Andrijko, nie dodali dziś świeżości i agresji, często tracąc piłkę. To zawsze zdarza się po meczach reprezentacji, ale pracujemy nad tym, aby skorygować ten trend.
-Czy po tym, jak potencjalni rywale Dynama U-19w UEFA Youth League stali się znani, zaczęliście się im już bliżej przyglądać, analizować ich grę i poziom?
- Obecnie szukamy więcej informacji o tych drużynach, ponieważ młodzieżowe mistrzostwa tych krajów nie są transmitowane w sieci. Być może zaplanujemy nawet wyjazd do przeciwników, aby obejrzeć i przeanalizować kilka meczów.
- Dynamo U-19nie grało w Lidze Młodzieżowej UEFA od kilku sezonów, więc zawodnicy muszą być bardzo zmotywowani na te mecze Pucharu Europy?
- Wszyscy zawodnicy rozumieją, że w drużynie panuje wielka, zdrowa rywalizacja, która daje wszystkim motywację, aby stać się silniejszymi, trenować jak najlepiej, aby grać w meczach UEFA Youth League.