Były pomocnik „Karpat” i „Howerły” Mychajło Kopolowiec wyraził swoją opinię na temat połączenia „Karpat” i „Ruchu” w jedną drużynę.
To połączenie ma na celu przyspieszenie procesu wyjścia drużyny do europejskich pucharów, z czego zyska cały lwowski futbol. Oddzielnie „Karpaty” i „Ruch” poradziłyby sobie z tym zadaniem dużo trudniej.
„Karpaty” na tym połączeniu tylko zyskają, ponieważ, po pierwsze, nazwa drużyny nie zmieni się; po drugie, pojawienie się pięciu-sześciu nowych piłkarzy spowoduje zauważalny postęp w wynikach. Tym bardziej, że większość z tych graczy „Karpatom” nie jest obca, są wychowankami naszej akademii”, — powiedział Kopolowiec.