Maksym Dyachuk: "Mamy jeden cel - zdobyć mistrzostwo Ukrainy. A najważniejszym zwycięstwem dla nas będzie zwycięstwo na froncie"

2024-05-04 15:30 Obrońca Dynama Maksym Dyachuk podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec nadchodzącego meczu z Kolosem w 27. kolejce ... Maksym Dyachuk: "Mamy jeden cel - zdobyć mistrzostwo Ukrainy. A najważniejszym zwycięstwem dla nas będzie zwycięstwo na froncie"
04.05.2024, 15:30

Obrońca Dynama Maksym Dyachuk podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec nadchodzącego meczu z Kolosem w 27. kolejce mistrzostw Ukrainy.

Maksym Diachuk. fot: fcdynamo.com

- Jaka jest Twoja ulubiona część treningu? Niektórzy nie mogą się doczekać momentu, w którym powiedzą, że mogą iść do domu...

- Moją ulubioną częścią jest piłka nożna, ponieważ towarzyszą jej pozytywne emocje.

- Przed nami starcie z Kolosem, drużyną, która straciła najmniej bramek i odebrała punkty Dynamo w pierwszej rundzie. Jakie są twoje oczekiwania względem tego meczu?

- Myślę, że mają dobry zespół, dobry dobór zawodników. Ale nastawiamy się na dobrą grę i pozytywny wynik.

- Z Veres było widać, że przeciwnik usiadł bardzo nisko, grając pięcioma obrońcami. Prawdopodobnie podobnie zagramy z Kolosem. Jesteście gotowi na trudną konfrontację?

- Wypracowujemy różne schematy na treningach, przygotowujemy się pod każdego przeciwnika, analizujemy jego grę na sesjach teoretycznych. Oczywiście trudno jest przejść reduty defensywne, ale analizujemy to i postaramy się na boisku realizować zadania postawione przez trenerów.

- W poprzednich meczach doszło do rotacji na środku obrony - zagrałeś ty, Mikhavko i Syrota. Jak bardzo wpływa na ciebie fakt, że nie wiesz, kto znajdzie się w składzie na dany mecz?

- To rywalizacja, to piłka nożna. Każdy jest na to gotowy. Na treningach pokazujemy, kto do czego jest zdolny, a trener wybiera skład na mecz.

- Jak bardzo upał, który zapanował w ostatnich dniach, wpływa na grę, jej tempo?

- Wydaje mi się, że teraz jest trochę trudniej, bo zmiana klimatu zawsze wpływa na organizm. Ale stopniowo przyzwyczaimy się do tego upału i w przyszłości będziemy czuć się lepiej na boisku.

- W ostatnim meczu Ponomarenko strzelił swoją debiutancką bramkę w UPL. Ogólnie rzecz biorąc, każda pozycja ma kilku graczy, którzy mogą wejść na boisko i zadecydować o losach meczu. Czy można powiedzieć, że pod względem rywalizacji Dynamo jest teraz na najwyższym poziomie?

- To Dynamo Kijów, wielki klub z chlubną historią. Oczywiście jest tu poważna konkurencja i trzeba walczyć o każde miejsce. Zawodnik, który tu gra, musi udowadniać na każdym treningu i w każdym meczu, że zasługuje na miejsce w wyjściowym składzie i w całym zespole.

- Jak oceniłbyś swoje postępy w Dynamie od początku sezonu do chwili obecnej?

- Szczerze mówiąc, nie wiem, co powiedzieć. Mogę tylko zauważyć, że jest tu znacznie większa presja w porównaniu z okresem, kiedy grałem na wypożyczeniu w Oleksandriji. Tutaj ciągle czegoś się od ciebie wymaga. Na początku trudno to odczuć, ale stopniowo się do tego przyzwyczajasz i stajesz się coraz lepszy.

- Czy po meczach zwracasz uwagę na komentarze kibiców w mediach społecznościowych, czy je pomijasz?

- Na początku, kiedy przyszedłem do Dynama, czytałem je i denerwowałem się tym. Teraz zdaję sobie sprawę, że nie jest mi to potrzebne, ponieważ tylko moi koledzy z drużyny i trenerzy, którzy widzą moją grę, mogą mnie krytykować.

- Jak spodziewasz się, że Dynamo zakończy sezon? Jak duża jest presja związana z tym, że Szachtar nie traci punktów, a Dynamo zawsze jest w roli drużyny goniącej?

- Nikt nie odwołał tego zadania. Mamy jeden cel - wygrać ligę i będziemy do tego dążyć. A najważniejsze dla nas będzie oczywiście zwycięstwo z czołówką.

- Drużyna nigdy nie przegrała pod wodzą Ołeksandra Szowkowskiego. Co czyni go wyjątkowym pod względem trenerskim?

- Każdy trener jest wyjątkowy na swój sposób. Ma swoje wskazówki, sekrety, które odróżniają go od innych.

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok