Obrońca Dynama Kijów Taras Mikhavko skomentował w telewizji zwycięstwo 3:0 nad Polissyą w meczu 25. kolejki ukraińskiej Premier League.
- Wracałem do zdrowia po kontuzji, dochodziłem do formy, pracowałem i czekałem - i dzięki Bogu drużyna zagrała dziś dobrze.
- Ciężko było grać przeciwko Amerykaninowi Luyfferowi?
- Ciężko jest grać ze wszystkimi napastnikami. Ale dzisiaj zagraliśmy bardzo kompaktowo w obronie i nie daliśmy naszym przeciwnikom możliwości przyspieszenia i odwrócenia się. I tak jest dobrym napastnikiem.
- Czy jest duża konkurencja na twojej pozycji?
- Tak, oczywiście. Rywalizacja na tym poziomie zachęca do pracy i sprawdzenia się. To oczywiście wiele daje.
- Czy przystosowałeś się już do "dorosłego" poziomu UPL?
- Jestem w pełni przygotowany, nie ma potrzeby adaptacji. Po prostu czasami zdarza się, że nie rozumiem czegoś taktycznie, ponieważ nie jestem do tego przyzwyczajony. Ale ogólnie rzecz biorąc, już się przystosowałem.
- Czy Oleksandr Shovkovskyi dużo komunikuje się indywidualnie?
- Tak, oczywiście, że tak. I nie tylko Oleksandr Volodymyrovych, ale także wszyscy trenerzy, cały sztab trenerski.
- Mircea Lucescu był dziś na meczu. Co powiedział po meczu?
- Pogratulował nam zwycięstwa. Uścisnął mi dłoń i powiedział: "Dobra robota!".