Znany menedżer i ekspert Vyacheslav Zakhovailo podzielił się swoimi wrażeniami z towarzyskiego meczu Niemcy - Ukraina (0:0), który odbył się wczoraj w Norymberdze.
"Rozgrywanie nowej struktury gry? Mecz z Belgią w pamięci?
Akcje defensywne trójką środkowych obrońców zakończyły się sukcesem. Mówi się, że wynik w meczach towarzyskich nie jest ważny. Ale w tym konkretnym przypadku się z tym nie zgadzam. Dzisiejszy wynik ugruntował psychologiczną pewność, że ta formacja sprawdza się w meczach z najlepszymi drużynami.
W fazie przejściowej ukraińskiego ataku ważną rolę odgrywa reorganizacja skrajnych obrońców. Skrajni obrońcy są przesuwani do środka. Zinczenko jest zaznajomiony z tą strukturą. Taką rolę odgrywał dla Guardioli w Manchesterze City. Konoplya wciąż adaptuje się w tej roli, ale bez błędów, co cieszy.
Były pewne problemy. Stracone odbicia w okolicach pola karnego to pięta achillesowa naszej reprezentacji. Koncentracja uwagi zawodników w naszej strefie pomocy powinna być znacznie większa.
Plan Siergieja Stanisławowicza ze zmianami był przyjemny. Chodziło o to, że Rebrov chciał wygrać ten mecz. Zmiana danych modelowych zmienników jest tego bezpośrednim dowodem.
Być może za bardzo utrudniamy grę we własnym polu karnym, starając się utrzymać przy piłce. To godne pochwały, ale duży cios dla nerwów kibiców. Grać prościej, to jest to, co chcę powiedzieć.
Byłem zadowolony z tego, co zobaczyłem. Pamiętam przegrany mecz z Włochami. Serhij Rebrow wyciągnął wnioski.
Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!" - napisał Zakhovailo na swojej stronie na Facebooku.