Oleksandr Shovkovskyi, trener Dynama Kijów, powiedział na konferencji prasowej przed pierwszym meczem z austriackim Salzburgiem w eliminacjach Ligi Mistrzów, czego oczekuje od tego spotkania.
- Opowiedz nam o roli kibiców w jutrzejszym meczu, biorąc pod uwagę, że rozpoczynacie trzecią rundę kwalifikacyjną z rzędu meczem u siebie.
- Oczywiście, gdy nie gra się na własnym stadionie, NSC Olimpiyskiy w Kijowie, który może pomieścić 70 000 kibiców, wszystko jest inne. Jesteśmy jednak wdzięczni Lublinowi za odpowiedź i danie nam możliwości rozgrywania tutaj meczów u siebie, a także za wspieranie nas i robienie wszystkiego, co możliwe, abyśmy czuli się jak w domu. To jest wiele warte, jeśli chodzi o emocje i uczucia.
Było mniej ludzi na meczu z Partizanem, ale więcej przyszło na mecz z Rangersami i mamy nadzieję, że jutro więcej naszych kibiców zgromadzi się na trybunach, aby wspierać nas w meczu z RB Salzburg. Jesteśmy im bardzo wdzięczni, to dla nas ważne. Gramy w piłkę nożną dla fanów, aby dawać ludziom radość, a ze swojej strony zrobimy wszystko, aby zadowolić naszych ludzi świetną grą i oczywiście wynikiem.
- W fazie wstępnej Twente zdobyło dwa gole przeciwko RB Salzburg w drugim etapie po rzucie rożnym, a Dynamo ma zawodników takich jak Denis Popov, którzy dobrze grają na drugim piętrze. Czy Twoim zdaniem jest to szansa dla Dynama?
- Jest to jedna z szans, które mogą się zdarzyć, ale gra składa się z wielu czynników, w tym organizacji działań w obronie i ataku, a także w fazach przejściowych. Drużyna się przygotowuje, przeanalizowaliśmy przeciwnika i jesteśmy gotowi wyjść jutro na boisko.
- Prognozy przewidują opady deszczu jutro podczas meczu, czy bierzesz pod uwagę warunki pogodowe podczas przygotowań do meczu, przy wyborze składu itp.
- Przygotowujemy się do meczu, rozumiemy z jakim przeciwnikiem przyjdzie nam się zmierzyć, bierzemy pod uwagę jego mocne strony i staramy się znaleźć jego słabości. A warunki pogodowe to czynnik, który nie zależy od nas. Musimy twardo stąpać po ziemi, a co do reszty, będziemy polegać na piłkarskim bogu.
- Przed meczem przeciwnik zwrócił uwagę na szybko atakujących zawodników Dynama, a także szybkie przejścia z obrony do ataku. Jakie mocne strony byś podkreślił?
- Drużyna przeciwna jest młoda, ambitna, gra szybki futbol i stara się dyktować swoje warunki na boisku. Oczywiście musimy spodziewać się, że cała ich linia ataku będzie zaostrzona i musimy być ostrożni w organizacji naszej gry defensywnej. Jeśli chodzi o wyróżnianie któregokolwiek z zawodników, to nigdy tego nie robiłem i nie zrobię teraz. Powiem tylko, że z wyjątkiem ostatniego sezonu, RB Salzburg konsekwentnie wygrywał ligę i brał udział w Lidze Mistrzów. Wskazuje to na dość wysoki, dobry poziom drużyny.