Znany w niedalekiej przeszłości ukraiński napastnik Siergiej Czujczenko opowiedział, czego oczekuje od meczu między hiszpańskim „Realem Sociedad” a kijowskim „Dynamo” w 6. kolejce głównej fazy Ligi Europy, który odbędzie się dzisiaj w San Sebastián.
„Moim zdaniem podopieczni Ołeksandra Szowkowskiego będą grać z kontrataku, niezależnie od tego, czy zagrają trzema czy pięcioma obrońcami. Główna uwaga będzie skierowana na niezawodność tyłów, a dopiero potem – na szukanie najkrótszych dróg do bramki gospodarzy.
Tylko martwi mnie, czy Kijowianom wystarczy sił, aby przez 90 minut utrzymać wysoki tempo, które zaproponują piłkarze hiszpańskiego klubu. Ponieważ w poprzednich meczach Ligi Europy, zawodnikom Dynamo nie udało się to.
Mimo to, to, że w przeciwieństwie do gospodarzy, stan turniejowy nie obciąża Kijowian, powinno pomóc im pozbyć się sztywności i zagrać dla przyjemności. Chociaż nastawienie powinno być maksymalne. Tylko w takich okolicznościach jest szansa na zatrzymanie „Real Sociedad”, który obecnie jest na fali”, — powiedział Czujczenko.