"Manchester United" odniósł jedno z najbardziej dramatycznych zwycięstw w bieżącym sezonie mistrzostw Anglii, pokonując na wyjeździe Wolverhampton (4:3).
Mistrzostwa Anglii, 22. kolejka
"Wolverhampton-Manchester United- 3:4(0:2)
Bramki: Sarabia (71, karny), Kilman (85), Neto (90+5) - Rashford (5), Hoylund (22), McTominay (75), Meinu (90+7)
"Wolverhampton": Sa, Kilman, Dawson, Toti (Fraser, 82), Semedu, Lemina, Doyle (Gomes, 82), Doherty (Ait-Nouri, 55), Neto, Cunha, Bellegarde (Sarabia, 64).
"Manchester United": Onana, Dalot, Varane, Martinez (Maguire, 86), Shaw, Meinu, Casemiro (McTominay, 73), Garnacho (Evans, 90+2), Fernandes, Rashford (Anthony, 73), Hoylund (Forson, 86).
Goście z Manchesteru pewnie wygrywali już po pierwszej połowie, dzięki bramkom Rashforda i Høylunda - 2:0. Przy tak pewnie grających Diabłach druga połowa powinna być formalnością, ale Wilki zdołały dokonać niesamowitego comebacku.
Na 20 minut przed końcem Sarabia sprokurował rzut karny, na który odpowiedział golem McActominay. Gospodarze nie poddali się jednak i nadal atakowali, zdobywając dwie kolejne bramki - Kilman trafił w 85 minucie, a w dogrywce (95 minuta) wydawało się, że Neto wyrwał Wilkom remis.
Punkt kulminacyjny konfrontacji nastąpił w 97 minucie meczu. Pomocnik United Cobby Meinu postanowił w pojedynkę pokonać kilku przeciwników w pobliżu pola karnego Wolves i strzelił nisko - piłka poleciała w najdalszy dolny róg bramki! 4:3 - niesamowite zwycięstwo drużyny Erika Ten Haga!