Legendarny trener Guy Roux opowiedział Le Figaro o tym, jak rosyjskie CSKA wygrało mecz Pucharu UEFA z Auxerre.
- Zostaliśmy okradzeni w ćwierćfinale Pucharu UEFA przez CSKA Moskwa (porażka 0-4 w Rosji, wygrana 2-0 w Auxerre w 2005 roku). Sędzia został kupiony. Po pierwszym meczu nabrałem podejrzeń i w rewanżu poprosiłem o przeszukanie toreb sędziów. Facet wraca do mnie blady i mówi: "Jest tam wspaniały zegarek z rubinami".
Miałem dziesięć minut na podjęcie właściwej decyzji. Sześć miesięcy przed tym meczem postanowiłem przestać pracować w Auxerre, nikt o tym nie wiedział. Gdybym zdecydował się zadzwonić na policję i do władz, zostaliby skazani, zwolniłbym czterech niemieckich sędziów i byłbym facetem, który wywołał ten skandal, ale nie człowiekiem, który rozegrał 894 mecze w Ligue 1 i wprowadził klub do Europy. Podjąłem decyzję. Nic nie powiedziałem. I byłem jeszcze większym idiotą, nie kradnąc tego zegarka" - powiedział ze śmiechem Guy Roux.
W 2005 roku rosyjski CSKA Moskwa zdobył Puchar UEFA.