Kibice „Chelsea” w obliczu słabych wyników i trwającej coraz dłużej ciszy coraz częściej wysuwają różne teorie na temat tego, dlaczego dotąd nikt nie mówi o wyniku testu B Mychajła Mudryka. Biorąc pod uwagę, że angielski klub w zimowym oknie transferowym nie zamierzał wzmacniać pozycji lewego skrzydłowego (mówiono o niemal sfinalizowanym transferze Garnacho), plus niespodziewany transfer Joao Felixa (który również mógł grać na lewym skrzydle) do „Milanu”, wszyscy są pewni, że klub wierzy w niewinność Mudryka. A wczorajsza wiadomość o tym, że ukraiński skrzydłowy pozostaje w kadrze „Chelsea” na Ligę Konferencji, tylko potwierdziła opinię kibiców o dobrych wieściach dotyczących Mudryka.
TheSkyIsBlue: Wszyscy mnie znacie i wiecie, gdzie pracuję. Mogę tylko powiedzieć jedną z wersji, która jest popularna w „Chelsea”. Może już jutro poproszą mnie o usunięcie tego posta, ale ta cisza zabija wszystkich kibiców, co doskonale rozumiem. A więc, jedna z wersji mówi, że Mudryk od dawna został uznany za niewinnego. Test B jest od dłuższego czasu otwarty i jest negatywny. Ale problem polega na tym, dlaczego test A był pozytywny. I istnieje podejrzenie, że Mudryka podstawiono. Rosjanie, byli agenci, jego była dziewczyna – to nie ma teraz znaczenia. Ponieważ w takich schematach uczestniczy pracownik laboratoryjny i to on to zrobił, przyjmując pieniądze od kogoś. Kto wie, jak otwierają testy A i B, ten zrozumie, dlaczego wszyscy odradzali Ukraińcowi otwieranie testu B. Bo nikt nie wierzył, że Mudryk na to pójdzie, bo mógłby zgodzić się uznać winę i skrócić dyskwalifikację. Ale to nie istota wersji.
Chodzi o to, że Mudryka można usprawiedliwić tylko w przypadku, gdy odpowiedzialne osoby przyznają, że pracowników laboratorium można przekupić. A to otworzy puszkę Pandory. To skandal międzynarodowego poziomu, który zaszkodzi całej Wielkiej Brytanii. Prawda o Mudryku może wstrząsnąć światem futbolu. Dlatego teraz trwają targi. „Chelsea” obieca jakieś poważne korzyści, a on będzie milczeć o Mudryku. W najlepszym przypadku Ukraińcowi przypiszą częściową winę i pozwolą grać na wiosnę. W najgorszym – Mudryk zostanie zniszczony, aby zakryć ślady, a „Chelsea” pomoże pogodzić się z tym. Z uwagi na powagę sprawy informacje nie są wyciekane do insiderów, jak to zazwyczaj bywa. W żadnym wypadku nie twierdzę, że to prawda. Jestem pewien, że w ogóle to napisałem na próżno. Ale będziecie mieli mało czasu na przeczytanie tego i trochę informacji do przemyślenia.
Jimmy: Im dłużej klub milczy na temat sytuacji z Mudrykiem, tym dziwniejsze wersje czytam od ludzi, którzy w ten czy inny sposób są związani z „Chelsea”. Wydaje się, że wszyscy są zagubieni i nie pewni, czy mogą cokolwiek mówić o Mudryku. I to nie przypomina tego, jak ktoś nie chce mówić o przestępcy. To przypomina to, co w klubie czują swoją winę wobec gracza, dlatego boją się spojrzeć mu w oczy.
Pound: Oczywiste jest, że nikt nie ujawnia testu B przez sześć tygodni, lub ile to tam trwa. Test B jest od dawna otwarty. Gdyby Mudryk był winny, to już mówilibyśmy o tym, jak zasłużona jest jego dyskwalifikacja na 2 lub 4 lata, jak to zwykle bywa w takich przypadkach. Znaczy, dzieje się coś dziwnego, co próbują przed nami ukryć. Pytanie tylko, dlaczego i po co?
NoFat: Przeczytałem post Bena Jacobsa na temat tego, że Mudryka chcą uznać za winnego, nawet jeśli test B będzie negatywny, i zrozumiałem, że to jest próba kogoś z klubu, aby delikatnie nacisnąć na komisję antydopingową. Oczywiście, że to oburzy kibiców, więc będzie to ryzykowny krok. Ale pytanie brzmi, jak można uznać osobę za winnego, jeśli jest niewinna? I po co to robić?
Hershel: Zamknęło się zimowe okno transferowe. Co mamy? „Chelsea” postanowiła nie podpisywać lewego skrzydłowego, chociaż ta pozycja wciąż jest słaba. „Chelsea” wypuściła w ostatniej chwili Joao Felixa na wypożyczenie do „Milanu”. „Chelsea” zostawiła Mudryka w kadrze na Ligę Konferencji. I teraz nie mam na myśli, że wszystko kręci się wokół ukraińskiego gracza. Chcę powiedzieć, że zachowanie głównych osób w klubie ostatnio wygląda dziwnie. Zbyt mało logicznych decyzji. Jakby wszystkie siły były skoncentrowane na rozwiązywaniu jakichś innych problemów.
Ellie: Wydaje się, że sprawa Mudryka może stać się nową sprawą Bosmana, która wpłynie na cały futbol. Zbyt mętna sytuacja, którą nikt nie próbuje nam wyjaśnić. Przypominam, że wtedy Bosman wygrał sprawę, ale stał się pustelnikiem w futbolu i żył potem w biedzie. Ciekawe, czy Mudryk jest gotowy na taki rozwój wydarzeń?
Jay: Znowu spisek przeciwko „Chelsea”! Gdy tylko zawodnik zaczął się pokazywać, od razu znaleziono jakiś doping! Zbyt podejrzane. Dlaczego właśnie Mudryk? Czy ktoś chce zaszkodzić „Chelsea” przez jednego z najbardziej obiecujących graczy?
Seylor: Jakoś dziwnie, że wyniki testu B nie są publikowane! Mam wrażenie, że czekają, aż sytuacja się zapomni, a potem cicho zdyskwalifikują. Ktoś chce osłabić „Chelsea” przed decydującymi meczami! Inaczej po co w ogóle rozdmuchiwać ten skandal?
WontMiss: To polityczne zlecenie? Ukraiński piłkarz, angielski klub... Komuś ewidentnie nie podoba się ta kombinacja! I wszyscy się domyślamy, kto może za tym stać. Ktoś, kto tak samo silnie nienawidzi Ukrainy i Wielkiej Brytanii.
