Minionej zimy kijowskie „Dynamo” było jednym z kandydatów na teraz już byłego obrońcę „Rucha” Ołeksija Sycha, który następnie przeszedł do innego lwowskiego klubu — „Karpaty”.

Jak wyjawił w efirze kanału YuoTube „TaToTake” dziennikarz Michał Spiwakowski, prezydent „Dynamo” Igor Surkis i prezydent „Rucha” Grigorij Kozłowski prowadzili konkretne negocjacje dotyczące tej transakcji.
„Biało-niebiescy” byli gotowi zapłacić za przejście Sycha ponad 2 mln euro, ale kierownik lwowskiego klubu zdecydowanie nalegał na innych warunkach: suma transferu wynosiła 2,5−3 mln euro, plus bonusy, a także procent od kolejnej sprzedaży Sycha.
W rezultacie strony nie doszły do porozumienia, i niemal od razu 23-letni obrońca został zawodnikiem „Karpat”.